Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wizyta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wizyta. Pokaż wszystkie posty

sobota, 26 stycznia 2013

{MIEJSCA} TRZEPAK klubokawiarnia

Trzepak to nowa klubokawiarnia w Zielonej Górze. Uwielbiam ten lokal. Mam dwa główne powody: piwo z browaru Fortuna (moje ulubione:) i atmosfera miejsca. 

Dlaczego piszę o tym tutaj? Jest coś, co wybitnie wyróżnia ten lokal na tle innych, a co jest ogromnym smaczkiem dla takich freeków jak ja - wystrój DIY. Nigdzie dotąd nie spotkałam się z takim natężeniem upcyclingu (może oprócz własnego mieszkania;) 
Jest tu wszystko: meble z palet, regały ze skrzynek po warzywach, farba tablicowa, płyty wiórowe... ahhh...
sami zobaczcie:






*Wszystkie zdjęcia pochodzą z profilu klubokawiarni Trzepak*

sobota, 20 października 2012

{Wizyta} Manchester craft and design center

Będąc w Manchesterze udało mi się odwiedzić dwa miejsca, które po prostu trzeba zobaczyć jak się jest fanem robótek ręcznych.

Dziś opiszę Manchester craft and design center. Jest to centrum w którym znajdują się pracownie artystów - rzemieślników - twórców biżuterii, malarzy, projektantów mebli, kartek okolicznościowych, metaloplastyków i wielu innych. To są pracownie otwarte, każdy może do nich zajrzeć, porozmawiać z artystą i kupić jego wyrób. Przyznam, że nigdy nie byłam w tego typu miejscu. Centrum to jest idealnym połączeniem przestrzeni przyjaznej zarówno projektantom jak i klientom.


Centrum działa od 30 lat, co samo w sobie jest niesamowite.

Pracowni jest 28. Każda mieści się na kilkunastu metrach kwadratowych. Samo centrum jest fantastycznie zorganizowane. Na potrzeby zwiedzających/klientów jest nawet kafejka w której można zjeść coś dobrego lub napić się czegoś ciepłego.

W miejscu tym organizowane są cykliczne eventy -  wystawy, aukcje, targi, wykłady. 

Jeżeli chcesz zobaczyć moją fotorelację z Manchester craft and design center to:

wtorek, 16 października 2012

Lets go to Manchester







Udało się mi w tym roku pojechać na wakacje weekend do Manchesteru. Wooohooo!

Oto kilka wskazówek dla tych co chcą się tam kiedyś wybrać, ale nie wiedzą jak :

  • Śledźcie promocje RyanAir z Modlina. Dzięki wrodzonej czujności udało się nabyć bilety za 78 zł w obie strony. Nic tylko spakować torbę podróżną i lecieć.
  • Autobus z lotniska do centrum (Picadilly) kosztował ok. 3 funtów, całodzienny bilet wynosi niecałe 4 funty.
  • Jeżeli chodzi o nocleg, to polecam któryś z dwóch hosteli Hatters, które mieszczą się praktycznie w samym centrum miasta. Sugeruję wcześniejszą rezerwację, gdyż oba są oblegane - szczególnie w weekendy. Trzy noclegi w pokoju 18-osobowym kosztowały mnie ok 50 funtów. Jak na brytyjskie warunki to nie jest dużo. Hostel czysty, obsługa przyjazna i towarzystwo bardzo międzynarodowe. Nawet śniadanie w cenie. 
  • Jednak najlepsze śniadania (English breakfast) są w The Koffee Pot !!!! Koniec i kropka!
  • W kwestii wałęsania się po mieście to polecam Northern Quarter, jest to bardzo klimatyczna część miasta z knajpkami, sklepikami, barami gdzie nigdy nie wiadomo co ciekawego czai się za rogiem.
  • W kwestii miejsc stworzonych dla craftmanów, w Manchesterze są dwa do których dodarłam, ale o tym w osobnej notce....

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Z wizytą w pracowni Wyplecione.pl

Czasami los tak poprowadzi ścieżki, że nawet jak się nie szuka, to i tak człowiek trafi na coś niesamowitego. Tak było w moim przypadku. Otóż, niechcący wylądowałam w pracowni www.wyplecione.pl. Jest to pracownia niezwykła, zakotwiczona między kozami a królikami. Jest to miejsce, którego zazdroszczę. W takich warunkach to nic tylko wyplatać, dłubać, szyć, działać.