poniedziałek, 18 listopada 2013

{BIBLIOTECZKA} Moje hobby - Linda Perina, Renzo Zanoni

Lubię ludzi, którzy lubią czytać książki. Kiedy odwiedzam różnych znajomych to zawsze pytam, czy mogę przejrzeć ich biblioteczkę. Co ciekawe, wśród osób z mojego otoczenia można znaleźć trzy typy czytelników. Pierwszy typ to czytelnicy fantastyki, drugi typ to czytelnicy poradników, a trzeci to czytelnicy wyspecjalizowani - branżowi. 

O ile książki Pratchetta i kucharskie jestem w stanie podkradać, to ze specjalistycznymi bywa różnie. Niemniej, gdy uda mi się wyszperać coś z zakresu DIY na cudzej półce, to nie ma zmiłuj, muszę pożyczyć.

Tak też było w przypadku książki Moje hobby napisanej przez Lindę Parinę i Renzo Zanoni. Jest to książka wydana przez wydawnictwo Świat Książki w roku 2003. Wiem, żadna nowość, niestety. Myślę, że jednak jak się ktoś postara poszukać, to osiągnie sukces. Książka jest naprawdę rewelacyjna. Ma bardzo szeroki zakres tematyczny. Przedstawiono w tej książce różnorodne techniki rękodzielnicze i dekoracyjne. Opisane są one na konkretnych przykładach, ze szczegółowym opisem każdego projektu. 
Projekty są kluczem tej książki. Znaleźć w niej można bowiem kilkadziesiąt (kilkaset???) instrukcji (tutorialów) odnośnie tego jak wykonać konkretne rzeczy w różnych technikach. By nie być gołosłowną przytoczę choć kilka przykładów przedstawionych metod rękodzielniczych czy dekoracyjnych.


Wśród opisanych technik można wymienić następujące:
  • decoupage
  • wzór marmurkowy do zastosowania w dekoratorstwie
  • masa papierowa (kilka metod)
  • origami (praktyczne zastosowania)
  • patchwork
  • masa solna (kilka rodzajów)
  • szablon
  • haft (wszystkie możliwe)
  • szydełkowanie
  • dzianina

Przyznam, że ta książka jest najlepszym podręcznikiem odnośnie technik hand made jaki miałam w swoich rękach. Jej zaletą jest to, że opisuje poszczególne etapy prac w sposób prosty. Same projekty są podstawowymi, dzięki czemu czytelnik ma możliwość nauczenia się posługiwania daną techniką, tak by później mógł sam ją rozwijać.

Dla mnie osobiście ta książka jest niesamowitym zbiorem inspiracji. Przyznam, że nie miałam pojęcia o wielu prostych technikach dekoratorskich.
Mnie najbardziej zainspirowały projekty dotyczące abażurów (a jakże) i poduch. Okazało się nawet, że jeden z moich wcześniejszych projektów jest jakby żywcem wyjęty z tej książki. ... przypadek, czy telepatia? ;)



Ciekawostka: podejrzewam, że jest to wydawnictwo powiązane z wydawnictwem zbioru projektów Coś z niczego. Skąd ten pomysł? Otóż, projekty są dość podobne, zaś ich przedstawienie w książce jest praktycznie identyczne - tak jakby był to ten sam zbiór, tylko podzielony na różne publikacje. Kto zatem lubi Coś z niczego, to powinien koniecznie sięgnąć po tę publikację. 

Pozostałym też polecam ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz