"Ze śmietnika je wygrzebałaś Babo Przebrzydła?"
Technicznie nie.
Stały obok.
Zresztą nie ma co się czepiać. Potrzeba była to rozwiązanie się znalazło. Już przynajmniej nie musimy martwić się o brak krzeseł w domu.
Plan był taki: pozbyć się wszystkiego co w nich obrzydliwe i je pomalować.
Plan zrealizowany, a efektami podzielę się wkrótce:)
uwielbiam bezdomne graty :) mam trzy bezdomne krzesła w domu i to są najlepsze krzesła na świecie :D
OdpowiedzUsuń