Absolutnie letni, cukierkowy naszyjnik zrobiony z tego co zbędne...
Naszyjnik składa się z sutaszu (którego ciągle nie umiem używać poprawnie), długiego sznura korali oraz kawałka materiału z bluzki przerobionej na apaszkę (tutaj).
Doskonały przykład na projekt oparty o ideę "coś z niczego".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz