Książkę pt. Dżins. Projekty, aplikacje, dekoracje, D. Cento, kupiłam na bazarze przy Galerii Krakowskiej w 2010 roku. Kupiłam ją z dwóch powodów. Po pierwsze: traktowała o dżinsie, po drugie: kosztowała 9 zł (Przeceniona z 24 zł). Po lepszym, zapoznaniu się z jej zawartością mogę stwierdzić, że były to zdecydowanie źle wydane pieniądze.
Książka zawiera 24 projekty, z czego może 2 warto by powielić. Projekty są mało odkrywcze i opierają się głównie na dżinsie kupowanym na metry. Czy nie lepiej przerabiać nienoszone już, stare ciuchy dżinsowe, które zalegają na dnie naszych szaf?
Moim zdaniem, do głównych wad tej książki można zaliczyć:
- brak czytelnych (obrazkowych) instrukcji, które przydałyby się przy bardziej skomplikowanych wzorach,
- nieestetyczność wykonania projektów,
- brak pomysłowości i opieranie się na innych materiałach nich dżins
- projekty z nieprzetworzonego dżinsu.
Poniższą torebkę chętnie bym uszyła (choć te aplikacje - grrr..), niestety nie ma wykroju...
Prezentacja kubraczka dla psa na pluszaku, mnie nie przekonuje...
Tytuł: Dżins. Projekty, aplikacje, dekoracje - D. Cento, Wydawnictwo RM, 2007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz