Inspiracje krążą wszędzie. Idee się multiplikują. Na dwóch końcach świata ludzie wpadają na te same pomysły. Ja się tylko cieszę, że moje pomysły nie są najgłupsze. A przekonuję się o tym gdy widzę, że ktoś inny też ma taki sam pomysł. Już mi się po wielokroć zdarzyło, że wymyśliłam coś co było dziwne i dziwnie byłam odbierana przez to, że to nosiłam. Po czasie znajdywałam mój pomysł zrealizowany przez kogoś innego. Kogoś, kto również miał w głowie to co ja.
Oto najświeższy przykład:
- rok 2009 - kolczyki, które zrobiłam z poszarpanych łańcuszków
- rok 2011 - kolczyki z nowej kolekcji RESERVED
O ile ja nie podejrzewam, że raczej nikt nie sugerował się którymikolwiek z moich projektów, to już np. w kwestii poniższego mam pewne wątpliwości.
- 2010/2011 - projekt 100layercake
- maj 2011 - projekt z letniej kolekcji RESERVED
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz